Warto kilka rzeczy powiedzieć sobie jasno: to, że kandydat PiS nie ma legitymacji partyjnej, to nic nie znaczy. To, że został ogłoszony na „konwencji obywatelskiej”, to nic nie znaczy. To, że przedstawiany jest jako „bezpartyjny” czy „niezależny” – to też nic nie znaczy. Wreszcie to, że dziś może być jeszcze niespecjalnie rozpoznawalny – to też niewiele znaczy — stwierdził prezydent Warszawy
Ja się z tym całkowicie zgadzam. Dlatego nie wiem, czym tak się podniecasz. I czego się boisz ?
Powinniśmy mówić wszyscy jasno, że w drugiej turze od razu bez żadnych warunków wstępnych poprzemy tego kandydata strony demokratycznej, który w tej drugiej turze będzie. Mnie bardziej interesuje rozmowa z Polakami, a nie z konkurentami — zapewnił Trzaskowski
Zapomniał dodać, że po stronie demokratycznej jest tylko Nawrocki.
No cóż> nie każdy rozumie demokrację tak jak kandydat na prezydenta RP > R. Trzaskowski;
OdpowiedzUsuńA kto rozumie demokrację ? słowo-wytrych
UsuńJoseph Weiler o zakazie krzyży:
OdpowiedzUsuń" Trzaskowski nie rozumie czym jest neutralność ..."
a ma pojęcie o demokracji???
Olaboga, teraz go interesuje rozmowa z Polakami, a podczas prawyborów mówił tylko o PiS-ie.Widać już mu zmienili hasło, już jest prawie katolikiem, tylko patrzeć jak zacznie rozdawać opłatki wigilijne w galeriach handlowych;)
OdpowiedzUsuńJaka rozmowa ??? to będą monologi Trzaskowskiego.
Usuń