środa, 25 września 2024

każdy pomaga jak może

Według gazety do polskich powodzian trafi 500 poduszek i kołder, 1000 poszewek na poduszki i kołdry, 500 prześcieradeł, 200 materacy i 20 000 nakładek do mopów. Towary są warte około 155 000 euro i zostaną przekazane - jak chwali się ministerstwo gospodarki Bawarii - „bezpłatnie” - województwu dolnośląskiemu.

Wszystkie przedmioty pochodzą z inwentarza centralnego magazynu w Bawarii, utworzonego podczas pandemii Covid-19, i obecnie nie są potrzebne

—czytamy na łamach „SZ”.  (monachijski dziennik „Sueddeutsche Zeitung"


Były na stanie kalosze z wywietrznikami, ale niestety już "wyszły". A kije do mopów zostały zarekwirowane na granicy jako niebezpieczna broń.



3 komentarze:

  1. Naści, Polaku nieboraku, naści paciorków. To tak w ramach reparacji i kpo.
    A nie zostało w magazynach trochę z tych 50 tys wagonów, które wywieźli z Warszawy podczas wojny?
    Ze Szwejka mię się przypomniało:
    " Nachalne są te k**wy i zuchwałe. Żeby jeszcze taka małpa była podobna do ludzi! Ale suche to jak bocian, niczego na niej nie widać prócz tych kulasów, gęba, jakby ją na męki brali, i jeszcze taka stara raszpla bierze się do żołnierzy!"

    OdpowiedzUsuń
  2. Dane mi było osobiście poznać niemiecką szczodrość i miłość bliźniego, dlatego moi mili; w tym temacie już mnie nic nie zdziwi; tylko naiwni łudzą się, że Niemiec to dobry Pan.

    OdpowiedzUsuń
  3. "Mówili w Wiadomościach, że Branderburgia obroni się przed powodzią tylko dlatego, że wylało w Polsce. Gdyby nie to, to ich wały by nie wytrzymały."
    Te dary wynikają z głębokiej wdzięczności. Także tego, nie marudzić

    OdpowiedzUsuń