Prof. Andrzej Nowak wyjaśnił swoją decyzję w rozmowie z portalem dorzeczy.pl.
Jestem historykiem, głównie XIX w. i z tej perspektywy patrząc na historię, głównie Polski, ale i innych krajów, które szukały swojej tożsamości, czy grup, które szukały ochrony swojego języka, wiem, jak ważną rzeczą jest język dla takich grup różnego rzędu i charakteru. Z tej perspektywy wiem, do czego prowadzi walka z językami, próba ich stłamszenia i jak ważne jest, by ci, którzy posługują się danym językiem, mieli prawo posługiwać się nim, chronić go, bo to najważniejsza część tożsamości.
Nie mam nic przeciwko językom. Ale argumentacja sugerująca, że ktoś walczy z językiem śląskim (wydając książki w gwarze śląskiej), tłamsi go, że Ślązacy nie mają prawa posługiwać się nim, jest nawoływaniem do nienawiści.
Dlaczego profesorowie nie krzyczą, ze język polski jest tłamszony, wypierany, zachwaszczany ?