poniedziałek, 9 września 2024

nos dla tabakiery

 Polityka prozdrowotna czyli uśmiechnięta reforma.

"...aby mieć kontrakt z NFZ, oddział musi realizować minimum 60 proc. procedur zabiegowych. Więc na przykład chirurgia, która połowie pacjentów nie robi operacji, ma zostać zamknięta.

 [...] I tak z 61 działających w kraju oddziałów chirurgii dziecięcych ministerialnego kryterium nie spełnia aż 28 [...] W przypadku laryngologii dorosłych ze 129 trzeba by zamknąć 33. W przypadku laryngologii dziecięcej - siedem z 28 oddziałów. W przypadku kardiochirurgii dzieci kryterium 60 proc. nie spełnia aż siedem z dziewięciu istniejących oddziałów.

Dla oddziałów ginekologiczno-położniczych kryterium ma być liczba porodów - co najmniej 400 rocznie.

 OZPSP zwraca uwagę, że nie ma położnictwa bez ginekologii. Więc tam, gdzie zostanie zamknięta porodówka, hospitalizacji na ginekologii też już nie będzie. [...] do zamknięcia jest jedna trzecia z ponad trzydziestu działających teraz oddziałów. [...] W województwie świętokrzyskim zostałoby tylko pięć oddziałów położniczo-ginekologicznych z czego trzy w Kielcach."

gazeta wyborcza  6 września 2024.

Parafrazując złotą myśl Wałęsy (stłucz pan termometr, nie będziesz miał pan gorączki) zamykamy szpitale i.... jesteśmy zdrowi.

9 komentarzy:

  1. Przecież to nie nowina; wraca stare z czasów Arłukowicza;
    "„Taśmy prawdy” pomogły Arłukowiczowi. Ile szpitali do zamknięcia?

    W skrycie podsłuchanym nagraniu Arłukowicz powiedział między innymi:
    „To, co wyprawiają te chłopaki przekracza wszelkie granice rozsądku.
    Przychodzi do mnie Sowa (Marek, marszałek województwa małopolskiego)
    i mówi, że miliard dla szpitala. Mówię, że chłopie, ku**a,
    masz tych szpitali co drugą ulicę. Zamknij cztery i przyjdź po 200 baniek,
    a nie po miliard.”

    Ewa Książek-Bator, członek zarządu Polskiej Federacji Szpitali:
    - Skąd się wziął ogólnoświatowy trend do redukcji liczby szpitali?
    Poprawiają się techniki operacyjne i terapeutyczne,
    a wśród ekspertów zwyciężyło przekonanie, że
    w warunkach domowych rekonwalescent dochodzi do zdrowia szybciej
    niż w szpitalnych. I to się sprawdza w praktyce.
    Liczba hospitalizacji i czas ich trwania maleją. I powinny maleć...."

    To dlatego wypisano mego męża ze kliniki po 5 dniach po operacji serca;
    operacja się udała> pacjent zmarł, bo ratownicy pogotowia nie zdążyli
    dojechać na czas. Niech ich szlak...
    bo oni mają swoje szpitale i bez kolejek na zabieg...
    a nam gotują horror.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dziwne, bo do niedawna , żeby szpital dostał za pacjenta pieniądze, to pacjent musiał być hospitalizowany przynajmniej 10 dni.
      Na temat ekspertów się nie będę wypowiadać, bo musiałabym rzucać mięsem przez dwa dni.

      Usuń
  2. Już to przerabialiśmy, zamykanie posterunków, linii kolejowych, placówek dyplomatycznych za granicą. Piniendzy ni ma.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przerabianie zamykania okazało się tak fascynujące, że zamykamy i zamykamy.

      Usuń
  3. Po co lotnisko w warszawie jak jest w Berlinie???
    Po co CPK w Polsce, jak można Niemcom dać zarobić;
    po co... tak można by jeszcze długo pytać; ale "PO CO..." ?

    OdpowiedzUsuń
  4. A w ogóle po co Tusk w Polsce, jak jest Scholz w Berlinie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Berlinie boją się Tuska, dlatego został w Polsce.

      Usuń
  5. Za to telewizja już się nie ogranicza i nie udaje nimfetki. Republika:
    "Widać, że ta władza nie ma już absolutnie żadnych hamulców i granic. Po co mają sztucznie robić kosztorysy w TVP, skoro mogą już dać swoim firmom i producentom szansę, żeby do 100 tysięcy każdy program mogli robić, a i tak jak trzeba będzie to Donald Tusk dorzuci 3 miliardy i będą likwidować."
    Ależ rozpi..dalają publiczne pieniądze. Nikt nie ogląda tego badziewia, więc wykorzystują kasę inaczej.

    OdpowiedzUsuń