piątek, 17 maja 2024

następne okienko dla nienawiści

Prof. Andrzej Nowak wyjaśnił swoją decyzję w rozmowie z portalem dorzeczy.pl.

Jestem historykiem, głównie XIX w. i z tej perspektywy patrząc na historię, głównie Polski, ale i innych krajów, które szukały swojej tożsamości, czy grup, które szukały ochrony swojego języka, wiem, jak ważną rzeczą jest język dla takich grup różnego rzędu i charakteru. Z tej perspektywy wiem, do czego prowadzi walka z językami, próba ich stłamszenia i jak ważne jest, by ci, którzy posługują się danym językiem, mieli prawo posługiwać się nim, chronić go, bo to najważniejsza część tożsamości. 


Nie mam nic przeciwko językom. Ale argumentacja sugerująca, że ktoś walczy z językiem śląskim (wydając książki w gwarze śląskiej), tłamsi go, że Ślązacy nie mają prawa posługiwać się nim, jest nawoływaniem do nienawiści.


Dlaczego profesorowie nie krzyczą, ze język polski jest tłamszony, wypierany, zachwaszczany ?



8 komentarzy:

  1. Język/gwara wiejska też jest tłamszona....
    a może to lenistwo językowe powoduje,
    że mawia się niedbale i skrótowo;
    teraz dojdzie język/gwara młodzieżowa;
    i tak w koło Macieja...

    OdpowiedzUsuń
  2. Trochę off topic, bo sądzę, że w tej kwestii profesor strzelił głupotę stulecia i można tylko pokiwać głową, pastwić się za bardzo nie będę, bo to skądinąd mądry człowiek. Zerknijcie tu: https://warszawa.eska.pl/rada-jezyka-polskiego-oglosila-zmiany-wielka-reforma-polskiej-ortografii-aa-afPY-uA3D-XsAo.html - wielka "reforma" języka polskiego, "żeby ludzie robili mniej błędów". To niech się uczą, u licha, zresztą wszędzie jest sprawdzanie pisowni. Ale nie - my musimy równać w dół. Język polski zachwaścić, z gwar zrobić języki, a później to już właściwie wystarczy mówić jako-tako po niemiecku. Zbrodnia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Poznaniacy też mają swój język, nieprawdaż. Mazurzy mazurzą po swojemu. A co z Łemkami ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Łemkami? Proszę: https://www.youtube.com/watch?v=huXMw5Xgrzo&t=7s

      Usuń
    2. Historię o Łemkach ostatnio czytałam. Oni jeszcze są, ale już nie mają siły walczyć o siebie, jest ich coraz mniej.
      Kiedyś wędrowałam po Bieszczadach. Przewodnik przeprowadził nas przez ich zgliszcza. Smutna rzecz.

      A moje pytanie było retoryczne :) niemniej, dziękuję za pieśń.

      Usuń
    3. Ostatnio przeczytałam w necie, że albo wschód albo zachód - dla nas nie ma innej drogi.
      Automatycznie ta wypowiedź skojarzyła mi się z Łemkami. Oni też byli ciągle miedzy młotem a kowadłem. Musieli wybierać. A oni chcieli być SOBĄ. Podobnie jest szantażowana Polska. Obawiam się, że zostaniemy rozjechani, jak Łemkowie. Tym bardziej, ze Polacy w większości nie chcą być sobą.

      Usuń
    4. Mąż był fanem studenckiego festiwalu (najstarszego ponoć) "Yapa". Ale on studiował u schyłku komuny. I właśnie tam usłyszał tę pieśń, zaraził mnie miłością do tamtych wykonawców: Leszka Kopcia (on jest niewidomy, a jak gra), Pawła Orkisza, Leonarda Luthera, "BezJacków" i wielu innych. Znalazłam pretekst, to wstawiłam:) Jest jeszcze taka: https://www.youtube.com/watch?v=QPTEWxPhCTA

      Usuń
  4. Nie uważasz, że wypadałoby wrzucić coś na...blog
    zanim przepadnie w czeluściach cyberprzestrzeni; ???

    OdpowiedzUsuń