Dlaczego przed wyborami samorządowymi lider PO zmienił front? Odpowiedź na to pytanie podaje w rozmowie z portalem polityk związany z Koalicją Obywatelską. Nie jest to dobra informacja dla żadnego z koalicjantów.
– Premier zrealizował pierwszy wielki plan, czyli odsunął PiS od władzy, a teraz realizuje drugi wielki plan czyli porządki w koalicji. Krótko mówiąc przystąpił do konsumpcji przystawek – mówi wprost rozmówca "Wprost".
Takie obserwacje płynął z ław Lewicy. Tusk ma zgarniać jej sukcesy i ogłaszać jako pierwszy. Tak było m.in. ze wzrostem wynagrodzenia dla pracowników jednostek pomocy społecznej o tysiąc złotych brutto.
Kolokazjo, o to były te wybory... Głosujcie na ślepą uliczkę, bo inaczej wygra PiS, ale jak już przyspawaliśmy się do stołków, to ślepa uliczka jest niepotrzebna, lewizna tym bardziej, bo o elektorat lewizny walczy teraz wielki trzynasty, przecież nie o elektoraty PiS, czy Konfederussi. Teraz trzeba schrupać przystawki, powiedzieć marszałkowi rotacyjnemu, że nie będzie prezydentem (chłopina się zapłacze), powiedzieć "Wysokiemu Dupiarzowi" to samo (ten to się raczej ucieszy, chyba, że go ego ugniecie). Teraz Tusk będzie startował na prezydenta, bo, póki co, miejsca dla niego w Unii nie ma i dopóki Scholz nie wmówi Zełenskiemu, że ten Krym to mu w ogóle niepotrzebny, a Donbas jeszcze mniej, niech podziękuje Putinowi, że chce go wyzwolić od takiego kłopotu, a Zełenski nie podziękuje i nie pocałuje w rękę Scholza, żadne miejsce dla wielkiego trzynastego się nie znajdzie. Ani dla nikogo, poza tymi, którzy już tam są przyklejeni. Przecież jego de facto wywalili z Unii. "Jedź, Donuś, do Polski i tam sprzątaj". No i sprząta, że hej. Niech się Czarzasty cieszy sześcioprocentowym zwycięstwem póki może, bo ma mało czasu, oj mało... A marszymuś rotacyjny razem z tygryskiem to już go jakiś czas temu przestali mieć, tylko jeszcze nie zauważyli - rotacyjny się upaja własną wszechzarąbistością, a szef MON (miej nas, Panie, w opiece) już nie powiem, co robi ze strachu przed własnym stanowiskiem. Jak zauważą, znowu będzie płacz. Ja chyba marszałkowi rotacyjnemu jakąś paczkę z chusteczkami wyślę.
OdpowiedzUsuńOdurzył ich wysoki wynik wyborczy. Zachłysnęli się kością, którą im łaskawie rzucił Trzynasty.
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy rotacyjny i tygrysek poczują się odpowiedzialni:
OdpowiedzUsuń"Funkcjonariusze ABW w całym kraju realizują zatrzymania osób i przeszukują kilkadziesiąt miejsc m.in. siedziby podmiotów gospodarczych. Zatrzymani zostaną przekazani do dyspozycji prokuratury” - poinformował rzecznik prasowy Ministra Koordynatora Służb Specjalnych Jacek Dobrzyński. Komunikat jest szokujący, ponieważ sprawa dotyczy urzędujących posłów. Służby wtargnęły do domów posłów Suwerennej Polski bez zgody Sejmu. Zatrzymały sprzęt elektroniczny. Portal wPolityce.pl ujawnił, jak wyglądały kulisy tych czynności. Według informacji medialnych zatrzymanych miały zostać cztery osoby"
"Służby weszły do domów Zbigniewa Ziobry, Michała Wosia, Marcina Romanowskiego i Dariusza Mateckiego. Prokuratura Krajowa podała, że prowadzi "przeszukania w różnych miejscach na terenie kraju". Do sprawy odniósł się szef MSWiA Marcin Kierwiński.
OdpowiedzUsuń"Dzisiejsza akcja prokuratury i służb to jasny sygnał, że polskie państwo działa. I nie ma już 'kasty bezkarnych'. Kto popełnił przestępstwo, ten będzie za nie odpowiadał. To prosta zasada" - napisał w serwisie X szef MSWiA Marcin Kierwiński".
Kierwiński, jeszcze ci to przypomnimy.
I za to jestem wściekła na PiS. Mieli osiem lat na rozliczenie rządów PO. Cóż, widać nie było za co. Piłowanie drzwi człowieka chorego tak ciężko, jak Zbigniew Ziobro, napadanie na klasztory - to mi się kojarzy z trochę inną formacją i z ustrojem (jak sądziłam) słusznie minionym. Słusznie to może i tak, ale czy miniony? Ale cóż, widać poprzednie rządy ekipy PO działały zgodnie z prawem, a rząd PiS nie. Są sprytni, atakują polityków Suwerennej Polski, PiS-u nie. Próbują skłócać. Nie mieliśmy programu cela plus, mamy zemsta plus plus plus. I szczerze radzę iść na wybory. To są ostatnie wybory w "Tenkraju".
UsuńA ja się cieszę, że PiS zachował się z godnością. Nie zawsze się opłaca, ale warto.
UsuńEch, Kolokazjo, co w tym godnego, że się nie ukarało tych, których ukarać się powinno i umożliwiło ściągnięcie na kraj nieszczęścia...
Usuń