Donald Tusk zapowiedział na dzisiejszej konferencji w KPRM, że spodziewa się jutro wręczenia nowym ministrom przez prezydenta nominacji. Pojutrze ma natomiast odbyć się pierwsze posiedzenie rządu już w nowym składzie.
Są takie momenty w historii każdego kraju, że trzeba ogarnąć się. (…) Stanąć twardo na ziemi, powstrzymać emocje i na nowo, z takim impetem i wiarą we własne siły ruszyć do roboty, do pracy. Temu często towarzyszą konieczne zmiany, także personalne. Będę mówił bardzo szczerze i krótko o zmianach, jakie zaplanowałem, powodach, dla których te zmiany wprowadzam, i planie pracy — podkreślił.
Nadejszła wiekopomna chwila - Tusk będzie się ogarniał, twardo stanie na ziemi i ruszyyyyy do roboty.
Najsamwpierw przedstawi 100 obietnic na 100 dni. Potem przedstawi plan, a potem się zastanowi nad powodami.
A przede wszystkim postąpi jak Cortes
Okręty spalone, zostawiliśmy je na plaży i tak jak kiedyś Cortés idziemy wyłącznie do przodu — powiedział premier.
Czyli nie zostanie kamień na kamieniu.
Zaufanie
OdpowiedzUsuńDo rządu, nierządu i pogody
Ma zaufanie tylko młody.
Jan Sztaudynger