Stosunek Europy do Ukrainy wyraziły jasno Niemcy na początku wojny: "Ukrainie nie pomagamy, Ukrainy już nie ma." Teraz Tusk rżnie bohatera: Drogi Wołodymyrze Zełenski, drodzy ukraińscy przyjaciele, nie jesteście sami.
Od USA wszyscy wymagają: dawaj pieniądze i nie dyskutuj. A tu przyszedł taki jeden "debil", na dodatek "pomarańczowy" i wystawił środkowy palec.
I znowu w europejskich dupskach się zagotowało.
A taki, na ten przykład, Kraśko wypowiada się tak:
OdpowiedzUsuńNie mogę dojść do siebie po tym, co zobaczyliśmy. (…) To było wstrząsające na bardzo wielu poziomach. (…) Amerykanie od dawna czują niechęć wobec Zełenskiego, zwłaszcza Republikanie. Ale to nie o to chodzi, że oni nie czują dramatu i rozpaczy ludzi, którzy giną, cierpią, tracą swoich bliskich w Ukrainie, bo oni to czują. Tylko oni od bardzo dawna w Kongresie Stanów Zjednoczonych mówią o bardzo konkretnych dostawach amerykańskiej broni, które nie trafiają na front, tylko na czarny rynek. Mówią o bardzo konkretnych transferach pieniędzy, które powinny trafić do ukraińskiego budżetu albo powinny trafić tam, gdzie ta pomoc jest potrzebna, a trafiają do czyichś kieszeni. Radosław Sikorski na jednej z konferencji mówił, jeżeli Ukraina chce być na drodze do Unii Europejskiej, to musi zwalczyć hydrę korupcji.
Zmiana frontu ?
Patrz, trafiłam na wypowiedź Kraśki. Słuchałam z zainteresowaniem- bo w sumie pokazał inną stronę medalu- czyli jak to wygląda od tamtej strony. I słowa, że pieniądze amerykanów idą na finansowanie ukraińskich inflenserów...O ile się nie mylę, to wirtualnych celebrytów nie tylko z YT finansują laiki , subskrybenci i kliknięcia oraz reklamodawcy. Jeżeli ktoś sypie im ekstra kasę- to pewnie za propagandę czy dementowanie fejków.Wszak wojna na ,,łączach,, trwa. Korupcja to skladnik życia codziennego , zwłaszcza w okresie przestawiania gospodarki na inne tory.O czym wiemy z własnego podwórka.
UsuńUSA też nie są od niej wolne, czy EU. Przymyka się oczy na wiele spraw i bez kasy, bo to walka z wiatrakami, a rycerstwo na wymarciu.
influenserów, oczywiście...
UsuńŻadne państwo nie jest wolne od korupcji. Dlaczego zatem posłużono się korupcją jako argumentem. Można było walnąć, że przecież począwszy od Kaina, człowiek zabijał, zabija i będzie zabijał. Padło na Ukrainę ? no cóż ....
UsuńBo pieniądz głośniej mówi. Europo, boisz się wojny z Rosją ? To dlaczego tak słabo działasz ? albo wcale ? albo wręcz kontynuujesz interesy z Rosją
Jeśli nie wiadomo dlaczego, to wiadomo o co chodzi. ?
"nikt nie będzie im sypał piasku w tryby przyjaźni z Putinem"
OdpowiedzUsuńteraz sami piasek sypią nam w oczy; O!
zmiana frontu nastąpi ponownie; po wyborach;