czwartek, 27 lutego 2025

pogadać sobie można

Nie byłem zwolennikiem wyborów kopertowych, apelowałem wtedy o przełożenie wyborów prezydenckich (choćby poprzez incydentalną nowelę konstytucyjną). Natomiast obecny atak na premiera Mateusza Morawieckiego to czysty partyjny odwet. Ówczesna (dziś rządząca) opozycja nie zrobiła nic, by wspólnie z rządem szukać pozytywnego rozwiązania

A przecież w warunkach poważnego kryzysu społecznego takie porozumienie (i respektowanie mandatu rządu) jest państwowym obowiązkiem opozycji, testem jej odpowiedzialności. Uchybienie przez (ówczesną) opozycję tej powinności to wystarczający motyw do uznania, że premier stanął wobec konieczności poszukiwania pragmatycznych rozwiązań w stanie wyższej konieczności

– pisze Marek Jurek 




4 komentarze:

  1. co nam pozostaje? gadanie...
    Marek Jurek jest tym politykiem którego szanuję;
    mnie się widzi, że póki D. Tusk i J. Kaczyński żyje,
    póty zgody narodowej nie będzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgody narodowej nigdy nie było i nie będzie. Zabraknie DT i JK, to przyjdą inni, jeszcze bardziej zacietrzewieni.

      Usuń
  2. tak po prawdzie to wciąż jest więcej gadania niż działania;
    Polacy rozgadani, trwonią czas> a wróg u bram...

    OdpowiedzUsuń