czwartek, 25 lipca 2024

jestem za a nawet przeciw

Marszałek Sejmu powtórzył, że Polska 2050 jest filarem koalicji rządzącej i bierze za to odpowiedzialność.

My cały czas pracujemy nad tym, żeby się nie kłócić, tylko wypracowywać wspólnie rozwiązania — wskazywał.

Każdy z nas może z pomocą swoich partnerów zrealizować dwa, trzy czy cztery cele, które są ważne dla jego elektoratu. My pomożemy w tym Lewicy, Lewica niech pomoże nam. PSL niech wesprze Platformę, Platforma nas i PSL — zaapelował. 

Będziemy twardo rozmawiać z naszymi partnerami koalicyjnymi i o rencie wdowiej i o składce zdrowotnej i innych propozycjach. My jesteśmy Polską 2050 i naszym celem jest zapewnienie naszemu krajowi energii na przyszłość, która się bierze z nowych technologii, z tego co nam dziś dostarcza nauka, ale przede wszystkim jest w ludziach. Chcemy uwolnić energię Polek i Polaków. (…) 2050 – to jest nasz horyzont!

Bardzo bym chciał, by z komisji (nadzwyczajnej ds. aborcji - przyp. PAP) wyszła ustawa Trzeciej Drogi, którą Sejm być może będzie mógł w znacznie większym stopniu przyjąć, a po tych rozmowach, które do tego doprowadzą - może to się stać jednocześnie - wyjdzie z Sejmu poprawiona ustawa depenalizacyjna Lewicy. Która wtedy być może, kiedy będzie ustawa merytoryczna i ustawa karna, i one pójdą razem, okażą się do przyjęcia dla większości” - powiedział Hołownia, dodając, że - jego zdaniem - jest to realny scenariusz

Wiemy, że z jedną ustawą prawdopodobnie będzie to samo, ale gdybyśmy dali dwie? Jedną, która nie rozwiązuje wszystkich problemów, ale doprowadza do tego, że jesteśmy w innym miejscu i drugą, która jest ważna dla tej strony, która prezentuje trochę inne podejście do sprawy. I jedni czuliby, że coś w tej sprawie ważnego zrobili, i drudzy. I to może jest miara konsensusu, na jaką nas stać, bo innego Sejmu do 2027 r. nie będzie— stwierdził marszałek


Takiego bełkotu dawno nie było.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz