Miała być sanacja, będzie likwidacja? Sąd wyraził zgodę na otwarcie postępowania sanacyjnego w PKP Cargo. Prezes Wojewódka dużo mówił o uzdrowieniu spółki, choć konkretów zbyt wiele nie było. Nikt nie widział planu naprawczego, nie ma propozycji związanej z walką o kontrakty i przychody dla spółki. Oszczędności tylko i wyłącznie na funduszu płac, to po prostu zwolnienia grupowe i wyrzucenie 30% załogi! Wyprzedaż majątku i likwidacja miejsc pracy nie daje nadziei na poprawę sytuacji spółki. Jeśli plan naprawczy polega tylko na zwolnieniu ludzi, to czarno to się zapowiada.
❓ Quo vadis, PKP Cargo?
— napisała na platformie X poseł Paulina Matysiak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz