Od 1 stycznia kolosalna zmiana u lekarza na NFZ. Dotyczy wszystkich pacjentów
..dla przeciętnego pacjenta 1 stycznia 2026 roku przynosi realną nadzieję na cywilizacyjną zmianę w dostępie do lekarzy. Centralna e-rejestracja to koniec z upokarzającym "polowaniem na okienko” w rejestracji telefonicznej czy staniem w kolejce pod przychodnią przed świtem. Nowy system, zintegrowany z Internetowym Kontem Pacjenta (IKP) oraz aplikacją mojeIKP, pozwoli na samodzielne wyszukanie wolnego terminu, umówienie wizyty, a w razie potrzeby jej szybkie odwołanie lub przesunięcie. Co kluczowe, mechanizm ten ma działać w czasie rzeczywistym, co oznacza, że zwolniony termin natychmiast wróci do puli dostępnych miejsc, co teoretycznie powinno skrócić kolejki.
Na start system nie obejmie jednak wszystkiego. Zgodnie z harmonogramem od stycznia rewolucja dotyczy trzech kluczowych obszarów: wizyt pierwszorazowych u kardiologa (wymagane e-skierowanie), badań mammograficznych (profilaktyka raka piersi dla kobiet w wieku 45-74 lat) oraz cytologii (dla pań w wieku 25-64 lat). Pacjent nie będzie już skazany na szukanie terminu tylko w swojej przychodni, system pokaże dostępność specjalistów w innych placówkach, co może drastycznie skrócić czas oczekiwania, jeśli jesteśmy skłonni dojechać do sąsiedniej dzielnicy czy miasta
Oczywiście, że jesteśmy skłonni nie marudzić osobiście pani rejestratorce. Oczywiście, że założymy sobie IKP oraz aplikacje.
Jestem skłonna kupić sobie samochód, zrobić prawo jazdy i jechać 300 km do placówki w innym mieście.
Ktoś tę zmianę nazwał "kolosalną". I ja się z nim zgadzam.
OdpowiedzUsuńjeśli uwzględni się że duża część pacjentów to seniorzy, to na pewno kupią sobie komputer albo wypasiony telefon, pokończą kursy z ich obsługi, aby dostać się do centralnej e-rejestracji; głupota ludzka nie zna granic więc nasza dyskusja na nic.
OdpowiedzUsuń