środa, 17 grudnia 2025

ulżyjmy cierpieniu zwierząt

Jarosław Sachajko z Wolnych Republikanów zabrał głos w Sejmie podczas debaty przed głosowaniem w sprawie prezydenckiego weta dotyczącego „ustawy kojcowej”. Gdy przemawiał, w okolicy mównicy sejmowej stanęły posłanki koalicji rządzącej z tablicami ilustrującymi złe traktowanie psów.

Właśnie w emerytów-rolników ta ustawa głównie uderza. I co im dzisiaj mówicie? Albo spełnisz wymagania oderwane od realiów rzeczywistości, albo pozbędziesz się psa. Wymagacie budowania kojców większych od warszawskich apartamentów o powierzchni od dziewięciu do dwunastu metrów. Dla psa żądacie dwudziestu metrów, dla ludzi dziewięć? Wielu emerytów-rolników ledwie wiąże koniec z końcem. Już dziś wybierają jedzenie lub leki. Chcecie im jeszcze dołożyć wybór kojca za kilka tysięcy. Ta ustawa nie poprawi losu zwierząt, wypchnie psy od właścicieli na długie lata do czterometrowych klatek w schroniskach

– tłumaczył Jarosław Sachajko

Nie słyszałam, żeby sejm uchwalił ustawę zakazującą produkcji i używania wyrobów pirotechnicznych w dzień sylwestrowy.

W zeszłym roku mój pies ze strachu próbował wejść w .... ścianę. Gdyby nie był uwiązany, uciekłby gdzie pieprz rośnie i wylądował w schronisku.





 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz