Ministerstwo Finansów podało, że w październiku spada oprocentowanie obligacji 3-miesięcznych, które wyniesie 2,75 proc. (poprzednio było 3 proc.). Oprocentowanie obligacji rocznych o zmiennym kuponie, opartym o stopę referencyjną NBP, będzie wynosić w przyszłym miesiącu 4,75 proc. (zamiast 5 proc.) a dwuletnich papierów, również powiązanych ze stopą referencyjną NBP, spadnie do 4,9 proc. (z 5,15 proc. poprzednio) ... itd.
Wydawało mi się, że w czasie deficytu budżetowego państwo winno ściągać pieniądze od obywateli zwiększając oprocentowanie.
Ale chyba mi się coś pomyliło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz