Wielki skandal w Niemczech. Wywiesił kartkę w sklepie. Oto co napisał
Hans Velten Reisch wywiesił w witrynie swego sklepu kartkę z napisem: "Żydzi nie mają tutaj wstępu! Nic do was nie mam. Nie jestem antysemitą. Po prostu was nie znoszę".
O napisie zawiadomiono policję. Jej rzecznik Philipp Renoncourt powiedział lokalnemu portalowi foerde.news, że kartka została usunięta, by "zapobiec niebezpieczeństwu" i uniknąć eskalacji lub ewentualnego zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego.
Kartka zagraża bezpieczeństwu publicznemu. A z której strony jest to zagrożenie ?
Ministra edukacji Niemiec Karin Prien wyraziła zadowolenie z postawienia zarzutów właścicielowi sklepu. Podkreślając, że "każdy, kto wyraża lub usprawiedliwia antysemityzm, występuje przeciw wszystkiemu, na czym opiera się nasze demokratyczne współistnienie".
Powiedzcie to dzieciom w Strefie Gazy.
w Gazie zagłada Palestyńczyków, wolno strzelać do niewinnych dzieci i zabijać; a w Polsce i na Zachodzie nie wolno kartki wywiesić, że nie lubi się Żydów;
OdpowiedzUsuńantysemityzm niedozwolony; a Palestyńczykom nie wolno żyć; mają się tułać po świecie albo ginąć;
ot> demokratyczna sprawiedliwość; kto to pojmie i zrozumie ???
Jeśli chodzi o Żydów to ostatnio mam tylko jeden komentarz. Cytat z Orwella, oczywiście. "Wszystkie zwierzęta są równe, ale świnie są równiejsze". Bo, owszem, wywieszenie takiej kartki to nic miłego, ale w Gazie naprawdę nie chodzi o karteczki...
OdpowiedzUsuń