Prezydent Andrzej Duda zaprosił do pałacu prezydenckiego ambasadorów bezprawnie odwołanych przez ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. Spotkanie ma odbyć się w najbliższą środę 16 października o godz. 17:00
Sikorski wystosował pismo do ambasadorów, którzy już nie są ambasadorami.
Szanowni Państwo Ambasadorowie,
uprzejmie informuję, że otrzymujemy pytania od będących urzędnikami resortu SZ odwołanych szefów placówek zagranicznych w związku z zaproszeniem wystosowanym na 16 października przez Kancelarię Prezydenta RP. Pragnę wyjaśnić, że Kancelaria Prezydenta RP nie występowała w tej sprawie ani do Pana Ministra Radosława Sikorskiego, ani też nie poinformowała kierownictwa resortu o ewentualnych założeniach, temacie i celu takiego spotkania byłych ambasadorów w KPRP. Wobec powyższego przekazuję uprzejmie, że Pan Minister R. Sikorski nie wyraża zgody na udział we wspomnianym spotkaniu.
Wynika z tego, ze urzędnicy są własnością resoru SZ - nie mogą wejść do ambasady, nie mogą rozmawiać z innymi pracownikami, nie mogą się spotykać z prezydentem.
A czy mogą wyjść do toalety ?
Nauczycielom nie wolno przyjmować upominków;)
OdpowiedzUsuńA w Szkocji jest zabroniona modlitwa myślna;)
"Niedawno w Szkocji uchwalono prawo nie tylko ustanawiające 200-metrowe strefy wokół takich budynków, lecz także zabraniające tam modlitwy w intencji zaprzestania zbrodniczego procederu. Wkrótce potem szkocki rząd wydał wytyczne do nowego prawa, które zakazują na tym terenie nawet modlitwy w milczeniu. To jednak nie wszystko: zabroniona została nie tylko modlitwa w myślach w przestrzeni publicznej, lecz także modlitwa w domach prywatnych, które znajdują się w odległości mniejszej niż 200 metrów od klinik aborcyjnych, jeżeli może być ona widziana lub słyszana na zewnątrz.
Mieszkańcy „Stref Bezpiecznego Dostępu” już zostali ostrzeżeni…"
Orwell przewidział.
A pamiętasz jak Siemoniak się tłumaczył, że był u Mazurka na urodzinach? Był ale się nie zaciągał, nie pił i nie jadł;)
Z tchórzami wszystko można zrobić.
co do prezentów dla nauczycieli, to ja mam odczucia ambiwalentne
UsuńA bo w dyplomacji/polityce to tak bywa, że wszystko jest odwrócone do góry nogami. Nawet hierarchia. I co zrobisz? Nic nie zrobisz. Pozostaje przeczytać tekst stojąc na głowie...może to coś zmieni ?
OdpowiedzUsuńmożna też wyemigrować do Australii - wtedy też będziemy stać na głowie
Usuń