środa, 9 października 2024

drżyjcie narody

W sobotnie południe, za trzy dni, ogłoszę taką wieloletnią strategię migracyjną Polski. Będzie to strategia, która będzie nie tylko programem walki z nielegalną migracją, i, szerzej, nowoczesną polityką - chodzi o nowoczesną politykę migracyjną obliczoną na lata, ale będzie także ta strategia propozycją wobec całej Unii Europejskiej

— powiedział Tusk na wspólnej konferencji prasowej z szefem czeskiego rządu Petrem Fialą w Pradze. 


Ten geniusz ma wprawę w wymyślaniu strategii. Do tej pory uzdrowił rolnictwo, leśnictwo, górnictwo, gospodarkę paliwową, NFZ, kolejnictwo towarowe, szkolnictwo, naukę i kulturę. 

Ostatnio ogłosił pilną strategię anty powodziową ... a nie, nie ... to dopiero na wiosnę.




11 komentarzy:

  1. Obejrzyj Bartoszewicza, wkleiłam u Aisab. On gra, chce przeczekać do wyborów prezydenckich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wierzysz Tuskowi ? A on tak się stara. Już jest na szybkiej (albo jeszcze szybszej) ścieżce:

      To jedno spotkanie pozwoliło nam zdefiniować rzeczy, które czekały na rozwiązanie, i będą rozwiązane w najbliższych dniach - te dotyczące inicjatywy amunicji, tej czeskiej inicjatywy wsparcia Ukrainy, kwestia Turowa, kwestia współpracy transgranicznej. Wystarczyła odrobina dobrej woli i serio podejście - i jesteśmy na szybkiej ścieżce rozwiązania tych spraw — oświadczył szef polskiego rządu.

      Usuń
    2. Nie jestem w stanie nawet słuchać jego głosu..

      Usuń
  2. Hanno, obejrzałam Bartoszewicza. On mówi o tym, o czym my z Aisab krzyczymy od dawna. Ale nie takim językiem jak dr Bartoszewicz. No, i my jesteśmy te wąsate brodawki, katopatole i faszystki. A Tusek jest .... mężem stanu.
    W zasadzie, jesteśmy na najszybszej ścieżce (a nawet autostradzie) do komunizmu europejskiego.
    Nic już nam nie pomoże, szkoda strzępić języka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to dobre określenie - komunizm europejski. Mnie też się nie chce strzępić języka, ale trzeba próbować dla dobra sprawy.
      Nawet nie powtarzaj tych określeń faszystki czy wąsate brodawki, to wysrywy osób z deficytami intelektualnymi, to ich poziom merytoryczności. Aspirują do wielkiego świata, a jak otworzą gębę to wiadomo jakie środowisko ich kształtowało. Bo nie ubiór, zegarek i cztery ekspresy świadczą o klasie, tylko kultura wypowiedzi.Owszem, można użyć od czasu do czasu ostrego określenia ale nie prostackiej grypsery od początku do końca.

      Usuń
  3. Ja bym to nazwała neomarksizmem, ale jak zwał, tak zwał, bo macie rację i tak nie mamy na to wpływu. Teraz, żeby się uratować, żeby jednak Polska przetrwała, potrzebna jest albo droga normalna, albo cud. Cud to znaczy, że utworzy się prężna, młoda, wykształcona, przygotowana do rządów prawica, wygra wybory i weźmie się do roboty, albo będzie normalnie - zylionowy raz nas Matka Boska okryje płaszczem i wyratuje. Na cud bym nie liczyła.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tuska "wieloletnia strategia migracyjna Polski..." kuźwa dokąd nas wyśle ???
    do Niemiec na szparagi??? ale to nie ta pora roku; to nie czas na zbiór szparagów....
    chyba na zmywaku u Niemca za miskę ryżu będziemy zasuwać???

    OdpowiedzUsuń
  5. No to już w sobotę będziemy mogli oblać wieloletnią strategię migracyjną Polski. Od dawna marzyłem o takiej okazji!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boja> Tobie wciąż w głowie głupoty; Ty czym prędzej pakuj manele żebyś zdążył do soboty, bo potem co lepsze migracyjne miejsca zajmą klakierzy Tuska

      Usuń
    2. To wcale nie są głupoty. Nikt nie wie, co Tuskowi przyjdzie do głowy. Może już mamy bilety w jedną stronę na zbieranie szparagów.

      Usuń
    3. Przecież trzeba zrobić miejsce dla migrantów.

      Usuń