"jeden z sygnatariuszy tego piątkowego porozumienia, minister finansów Andrzej Domański, spuścił powietrze z tego napompowanego balona. Otóż w wywiadzie dla jednej z telewizji informacyjnych powiedział on, że tak naprawdę chodzi o kwotę 5 mld zł, co do której istnieją wątpliwości, co do sposobu ich wydatkowania. Z kolei do wydatkowania 3 mld zł ze wspomnianej wyżej kwoty 5 mld zł, zgłoszono już wnioski do prokuratury w związku z podejrzeniami kontrolerów o nieprawidłowości w tych procesach.
W tych przypadkach minister finansów nie mówił już o żadnej kradzieży środków publicznych, tylko o podejrzewaniu nieprawidłowości w ich wydatkowaniu, a to najwyżej kwalifikuje się jako ewentualne naruszenie dyscypliny finansów publicznych"
Skoro Tuskowi brakuje 100 mld zł, to gdzie się one podziały ?
wpolityce.pl
To nie ja ukradłam Tuskowi 100 mld zł;
OdpowiedzUsuńale...na biednego nie trafiło; O!
Jak zwykle kłamiesz :( lepiej od razu się przyznaj.
UsuńWarzecha: "Kolejna odsłona przemysłu przykrywkowego:
OdpowiedzUsuńTeatr, który zaprezentował Donald Tusk ze 100 mld zł, które rzekomo ukradł PiS ma tylko jeden cel: odwrócenie uwagi od tego, co jest teraz realnym problemem wyborców – rosnącej inflacji i podwyżek cen energii czy spodziewanego wzrostu cen wody "
Ale problemy których wyborców ? Ci uśmiechnięci się cieszą, że wyborcy PiS mają drożej.
Usuń