czwartek, 1 maja 2025

cywilizacja po polsku

 ratujzycie.pl

"Co ciekawe, podania chlorku potasu nie dopuszcza się nawet do eutanazji zwierząt, jeśli najpierw nie zostaną uśpione. Natomiast przy wymierzaniu kary śmierci – skazańców znieczula się dwoma innymi preparatami, zanim dostaną zastrzyk z KCl. Aborterzy nie znieczulają swoich ofiar – procedura przeprowadzana jest bez środków wspomagających. Aborcja chlorkiem potasu, jaką robią m.in. w szpitalu w Oleśnicy, wykonywana jest na dzieciach nawet na kilka dni przed terminem porodu! Na tym etapie układ nerwowy i receptory bólu są już w pełni rozwinięte. Dzieci umierają więc w męczarniach.

[...]

W niektórych państwach świata, gdzie dopuszczona jest kara śmierci, np. w USA, chlorek potasu stosowany jest do egzekucji na skazańcach. Jego użycie i tak jest bardziej humanitarne niż podczas aborcji. Skazańcy otrzymują wcześniej inny zastrzyk – ze znieczuleniem. Mimo to w 2016 roku firma Pfizer oficjalnie ogłosiła, że siedem leków z logo firmy, które były wykorzystywane do przeprowadzania kary śmierci, będzie sprzedawane amerykańskim dystrybutorom wyłącznie pod warunkiem, że nie dostarczą ich oni do więzień. Na liście preparatów był m.in. właśnie chlorek potasu. Zdecydowanie sprzeciwiamy się użyciu jakiegokolwiek naszego produktu do zastrzyku trucizny stosowanego w karze śmierci – ogłosił gigant.


Przecież aborcja nie jest karą.








2 komentarze:

  1. to jest szokujące; wprowadzić karę; "Oko za oko; ząb za ząb"
    potraktować tak samo aborterkę/abortera jak traktuje się nienarodzone a zabite dziecko taką metoda...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no, no, nie rozkręcaj się z tą zemstą - pani doktor ma policyjną ochronę

      Usuń