O tym, że wynagrodzenie sędziego ma odpowiadać godności urzędu, mówi wprost ustawa zasadnicza. O tym, ile konkretnie mają zarabiać przedstawiciele władzy sądowniczej, przesądzają poszczególne ustawy. Sejm uznał jednak, że może je zignorować i przesłał Senatowi ustawę budżetową z poprawkami, w efekcie których w przyszłym roku Trybunał Konstytucyjny na wypłaty dla sędziów nie otrzyma ani złotówki
— czytamy w „DGP”.
Władza ustawodawcza ignoruje ustawy przez siebie wydane.. Czy taka władza nam jest w ogóle potrzebna ?
Uśmiechnijcie się :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz