Burza po transparencie na meczu Rakowa Częstochowa
W kolejnym wpisie Sikorski poinformował, że ustalił z ministrem Marcinem Kierwińskim, że "jeśli Węgry pomogą nam ich zidentyfikować, to dostaną zakaz wjazdu do Polski. Proszę też zważyć, czy chcemy, aby nasz ambasador był wzywany na dywanik w Tel Awiwie za każdym razem, gdy jakiś dureń napisze ŁKS Żydy" – napisał szef MSZ na platformie X
Panie Sikorski, "ŁKS-Żydy" a "Mordercy od 1939" to zasadnicza różnica. No, chyba że pan utożsamia Żydów z mordercami.
A swoją drogą, ambasador od tego jest, żeby był wzywany. I to dotyczy wszystkich krajów świata.
nagle teraz Węgry "cacy" bo sa potrzebni; a jeszcze na Węgrach psy wieszali...
OdpowiedzUsuńpolicja wszędzie jest "cacy"
Usuń