sobota, 18 stycznia 2025

odnotujmy

Czas pomówień, czyli jak zostałem złodziejem i przestępcą 

Szymon Jadczak „kontynuuje” swoje dziennikarskie śledztwo. W ramach rzetelności -dzwoni do mnie i mówi, że to co kupiłem to „śmieci”. Rzetelność „odfajkowana”, można przejść do „śledztwa”. Z tekstu dowiadujemy się, że kolekcję zbadał i ocenił „ekspert” „antykwariusz”. Widział ktoś tę ekspertyzę? Zna ktoś nazwisko tego „antykwariusza”? Rzetelny dziennikarz nie może przejmować się takimi szczegółami. Ważne, że potwierdzone, że Żaryn kupił głównie „rupiecie”. Nie ważne, że to kolekcja wybitnego kompozytora i męża stanu, ostatnio wystawiona na licytacji w 1954 r. Nie ważne ile zawiera ona eksponatów i dokumentów. To z jednej strony meble, z drugiej dokumenty, ale także sympatyczne rzeźby kociej orkiestry, i wiele innych. Oczywiście, nikt nie twierdził, że to same arcydzieła. Kolekcja ma jednak to do siebie, że lepiej jest dla kultury polskiej by nie była rozbita. A już słyszę, że ma pójść na licytację. Bravo strażnicy kultury polskiej! Wiadomo, Paderewski nie chciał podzielać poglądów ideowych obecnej ekipy. Na ekspertyzę, którą zamówiłem w Bibliotece Narodowej w Warszawie, pseudodziennikarz w ogóle się nie powołuje. Po co cytować niepasujące do tezy dokumenty. Przede wszystkim nie ważne, że nadal nikt nie zna ekspertyzy rzetelnej, która by potwierdziła zarzut, że słynny fortepian nie był własnością Paderewskiego, czyli właściciela posiadłości Rriond Bosson. To, że pan Jadczak napisał, że nie jest to fortepian Paderewskiego, nie świadczy o tym, że napisał prawdę. Przypomnę, że cała kolekcja licząca ponad 100 przedmiotów miała znaki świadczące o pochodzeniu właściciela. Potwierdza to artykuł z gazety lozańskiej.

prof. Jan Żaryn Historyk, wychowawca, nauczyciel akademicki, publicysta, działacz społeczno-katolicki i polityczny, prezes Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego, pracownik IPN, wykładowca UKSW. Redaktor naczelny miesięcznika "Sieci HISTORII". Prezes SPJN




1 komentarz:

  1. Nie odnotowuję bo nic z tego nie rozumiem; przecież wiadomo, że > kurna> "robiom co kcom"

    OdpowiedzUsuń