Ferie zimowe są według dokładnie takich samych zasad, jak dotychczas i będą, czyli dwa tygodnie zimą. One są rozłożone w sumie w ciągu sześciu tygodni. Zmieniła się jedna rzecz, będzie to bardziej równomiernie, czyli tak, żeby w każdym tygodniu mniej więcej taka sama liczba dzieci odpoczywała - mówiła Katarzyna Lubnauer, wiceminister edukacji narodowej i posłanka Nowoczesnej w “Popołudniowym Gościu Radia ZET”.
Rozumiecie ?
chodzi o to, że zamiast tych czterech tur, jak jest w tej chwili, będą trzy. - Poprzednio było tak, że były takie tygodnie w czasie tych sześciu tygodni, bo to się nie zmienia, to w dalszym ciągu rozkłada się na sześć tygodni, że te cztery tury były nakładające się – dodała. - W niektóre miesiące, w niektóre tygodnie, było tylko 29 proc., a w niektóre, ponad 36 proc. dzieci na feriach, a teraz będzie bardziej równomiernie - tłumaczyła.
No !
Ja przepraszam, ale co ta pani do mnie rozmawia?
OdpowiedzUsuńTa pani rozprawia o procentach. Procenta muszą się zgadzać.
Usuńtaaak> to jest wyższa matematyka;
OdpowiedzUsuńrzekłabym że to wyższa jazda bez trzymanki uśmiechniętej ministerki;
No czymś musi się wykazać.
UsuńMoże to ma jakiś sens, bo sześć tygodni podzielone na trzy tury daje dwa tygodnie, natomiast sześć podzielone przez cztery daje półtora tygodnia i może rzeczywiście się nakładały.Niemniej to bełkot, ona podobno jest matematykiem, no naprawdę nie chciałabym,żeby mnie uczyła;)I pewnie dlatego poszła "w politykę".
OdpowiedzUsuńPrzypomina mi się takie zadanie: półtorej kury w ciągu półtora dnia znosi półtora jajka.Ile jajek zniesie sześć kur w ciągu sześciu dni?
Liczcie;)
Może i coś się nakłada. Ale czy to jest/był problem ?
Usuń